wtorek, 3 grudnia 2013

Z weną jak z miłością: jest al­bo jej nie ma.

Jestem zła. Jestem wściekła. Mam ochotę walić głową w biurko. Dlaczego? Obiecywałam sobie, że po odwieszeniu bloga będę często robiła grafikę, chciałam nawet zacząć robić dodatki, ale mi nie wychodziło, więc sobie odpuściłam i zostałam przy szablonach.
Od odwieszenia minęły niecałe 3 miesiące, a ja? Ja już mam problem z prowadzeniem tego bloga. Chyba nie potrafię regularnie prowadzić bloga z szablonami, bo wena i chęci często ode mnie uciekają, a ja nic nie mogę na to poradzić. Przykre, ale prawdziwe. Teraz też tak mam.
Nie wiem co robić. Nie chcę po raz kolejny zawieszać bloga, ale z drugiej strony nie chcę też, żeby na blogu nie pojawił się żaden szablon przez kilka tygodni. Myślałam o przejściu na innego bloga, o przyjęciu jeszcze kogoś do pomocy na tego bloga, ale nic nie zdecydowałam.
Postaram się zrobić jakieś szablony w najbliższym czasie, ale nic nie obiecuję. Może podejmę w tym czasie jakąś decyzję. Nie wiem, naprawdę nie mam pojęcia...

4 komentarze:

  1. Może wychilluj się, odpocznij od tego całego blogowania. To jest dobry pomysł z tym zastępstwem, poszukasz kogoś kto Ci pomoże i wszystko nie będzie spoczywało na Twojej głowie. Mam nadzieje, że jakoś sobie poradzisz. Pozdrawiam i zapraszam na moje blogi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście mogłabyś przyjąć jakąś osobę do pomocy. W końcu co dwie pary rąk to nie jedna. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrym pomysłem jest przyjęcie kogoś do pomocy. Ja osobiście nie będę miała nic przeciwko, jeżeli szablony będą dodawane co kilka tygodni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdaję mi się że zawieszanie bloga jest bez sensu skoro chcesz robić grafikę, może faktycznie przyjmij kogoś do pomocy albo wykonuj też inne pracy niż tylko szablony, może będzie ci łatwiej ? :P

    OdpowiedzUsuń